Tylko hobby, czy może całe życie? Ja osobiście nie przeżyję dnia bez odsłuchania choćby 5 piosenek :D W przyszłości zamierzam zapierdzielać grać :] na gitarce, a to tylko dlatego, że tak bardzo uwielbiam muzykę :D A co Wy sądzicie o tej sztuce? Tworzycie? Słuchacie? Mixujecie? Jakie są wasze ulubione te.. no.. o! Gatunki :D Ja osobiście uwielbiam Metal, rock Rock, czasami słucham agresywnego Reggae ewentualnie Punka :p

Teraz lepiej (:

Może się wypowiem.
Otóż na gitarze już gram, coś nie coś śpiewam.
Uwielbiam Rock i Punk. Najlepsze zespoły to Green Day, Paramore, Linkin Park.
Z wokalistek Kelly Clarkson oraz Avril Lavigne.

Cóż chyba to tyle ^.

ogółem nie uważam tego za przekleństwo, lub wyraz niecenzuralny, konserwatywny, prymitywny, głupi etc  ale mogę zmienić :p

No, ja jestem inna... słucham głównie trance'u, mój ulubiony wykonawca to Tiesto, zaraz potem Armin van Buuren, Sander van Doorn, Sied van Riel, Above & Beyond.
Generalnie niedługo, wspominałam wcześniej, zaczynam "praktyki" w miksowaniu na konsolecie DJ'skiej. Mam zamiar grać w klubach z mojego powiatu i mam nadzieję, że wypali ;>

Z podanych wyżej wykonawców kojarzę jedynie Tiesto(a kto nie) i jedynie z opowieści van Buurena.. xD A właściwie to na czym polega ten trance? ;p nie zdążyłem tego jeszcze poznać :p

Czy do muzycznego hobby zaliczamy śpiewanie?
Bo nieskromnie stwierdzę, że jestem w tym całkiem niezła xD' Wiadomo - śpiewać każdy może. Ale żeby móc zaśpiewać różne trudne piosenki, gdzie kobiety wyciągają oktawy pod niebiosa, to musiałam trochę ćwiczyć. Owszem, sama.
Chciałam raz uczęszczać na zajęcia śpiewu, ale niestety, pomysł nie wypalił. Może kiedyś spróbuję raz jeszcze.
A co do gry na jakimś instrumencie, to wyłącznie umiem na nerwach xD Ale kto wie - może na wakacje wezmę się wreszcie za grę na gitarze ;)
Muzyka jest integralną częścią mojego życia. Była i jest zawsze wokół mnie. Lubię właściwie każdy rodzaj muzyki (no, prawie - nie trawię techna i hip-hopu) i nawet nie mam ulubionego zespołu/wykonawcy. Słucham tego, co mi wpadnie w ucho. Po prostu ;)

Cyanider napisał:

A właściwie to na czym polega ten trance? ;p nie zdążyłem tego jeszcze poznać :p

To wydaje się dość skomplikowane dla kogoś, kto tego wcale nie słucha, ale wbrew pozorom jest łatwe do odróżnienia. Trance cechuje się tym, że jest lżejszy od techna. Włączając typową trance'ową piosenkę, a zaraz po niej włączając techno czy hardstyle- można się przekonać, że różnica jest i to wcale nie taka mała.
Osobiście odróżniam jeszcze trance od house'u, house od techna i np. trance progresywny od progresywnego house'u ;) Odrębnie jest jeszcze muzyka elektroniczna - w takim stylu jest ostatni album Tiesto; Kaleidoscope.
Odmiennym gatunkiem jest jeszcze ambient - prosta melodia, często używana jako wstęp czy pojedyncza wstawka w trance'owych piosenkach. W niektórych filmach również są ambientowe soundtracki, takie, jak ten: http://www.youtube.com/watch?v=m4SwFhfNh1w :)

Sevin Tirea napisał:

(no, prawie - nie trawię techna i hip-hopu)

A Pitu?! xD Otagowany u mnie jako rap/hip-hop, a Ty go słuchasz, ha! ^^

hmm nawet ciekawe ^^ ale poplątane jak metal(który też ma wiele gałęzi) :P a ten soundtrack brzmi prześwietnie :) posłucham jeszcze jakiś takich 'trance'owych' kawałków i wtedy się wypowiem bo teraz mi troche głupio nic o tym nie wiedząc :p

Ja nie mam ani ulubionych zespołów, ani wykonawców. Lubię tylko pojedyńcze piosenki, a tego też jest nieły mix. Kilka przykładowych - Still Doll, So what, Pump it, Kolorowy wiatr :3.
Śpiewać śpiewam, nie wspaniale, ale nie jest tragicznie.
Może zaczniemy wrzucać kawałki stworzone przez nas? xD